Fauci a nowe oblicze globalizmu

Parę tygodni temu szef amerykańskiego CDC (odpowiednika polskiego Sanepidu) Fauci wybrał się na mecz sportowy, gdzie został rozpoznany przez publikę i wygwizdany.  Fakt, że nie został natychmiast zlinczowany ilustruje ciągle względnie niską świadomość Amerykanów w odniesieniu do mitycznej plandemii i jej katastrofalnych skutków.

W miarę lawinowego nasilania się zgonów i chorób spowodowanych „szczepionką covidovą”  świadomość ta narasta nieustannie.  Informacje o prawdziwej naturze „szczepionki” dostają się nawet do mediów głównego nurtu  i na dodatek prezentowane przez prominentnych członków establishmentu, którzy widocznie uznali, że czas się ewakuować. Poniżej jeden z przykładów:

W wyniku narastającej presji społecznej, globalistyczna elita postanowiła pozbyć się Antoniego Fauci, czego preludium było jego oficjalne przyznanie się do „błędu” w wyniku, którego prawie połowa Ludzkości została naszprycowana toksycznymi „szczepionkami”. 

Zaraz potem  Fauci oficjalnie ogłosił swą rezygnacje:

https://portal.abczdrowie.pl/byl-twarza-amerykanskiej-walki-z-covid-19-dr-anthony-fauci-odchodzi

Fakt, że w wyniku jego „omyłki” miliardy ludzi zachoruje i umrze, nie wzrusza nikogo z establishmentu.  W  końcu oni wszyscy są w tym umoczeni i ewentualne deklaracje o swej niewiedzy i niewinności, mogą być wsadzone między bajki.  Nikt więc nie zamierza aresztować i osądzić głównego sprawcę największej zbrodni ludobójstwa w dziejach Ludzkości. 

W skali światowej, w zbrodni tej uczestniczyły miliony „polityków”, medyków”, „ekspertów”, „redaktorów” itd., itd.    Wszyscy oni podlegają principium norymberskiemu i wcześniej czy później odpowiedzą za swe zbrodnie.  Na obecnym etapie można zauważyć wśród nich zmianę retoryki, oraz wzajemne antagonizmy.  W końcu jeśli trzeba się ewakuować, to przyjaciół i kumpli w zbrodniach zapomina się od razu. I tak to monolityczny Nowy Porządek Światowy (NWO) przepoczwarza się w wielobiegunowy, nie zmieniając przy tym swej diabolicznej natury.  Ta może zmienić się dopiero z chwilą usunięcia skompromitowanych „elit”.

Wszystkie mechanizmy NWO zostały uruchomione i większość z nich jest nieodwracalna nawet w przypadku natychmiastowego wprowadzenia remediów:

*toksyczne szczepienia (nieodwracalne)

*celowe zatrucie środowiska naturalnego (długoterminowe)

*polityka (pseudo) ekologiczna, jak walka z C02 (długoterminowa)

*głód (kilkuletni)

*rozpad systemu handlu i zaopatrzenia (kilkuletni).

Opisana powyżej sytuacja, na krajowej scenie demonstruje się w formie nasilenia przez ekipę rządzącą retoryki patriotycznej, a nawet prawdziwych czy pozorowanych działań, jak obrona polskiej waluty przed zakusami UE (EURO).

Ten ostatni strzępek polskiej suwerenności jest w obecnej sytuacji niezwykle ważny.  Nieunikniony i bliski rozpad UE złapie w potrzasku swych ruin takie państewka jak kraiki bałtyckie czy Słowacja, nie wspominając o potęgach w rodzaju Niemiec czy Francji. Mając własną walutę, można by jednym zarządzeniem administracyjnym wyłączyć się z ruin unijnych.  Dla tych „praworządnych”, którzy uważają, że honor wymaga respektowania podpisanych umów, spieszę wyjaśnić, że Zachód nigdy i z nikim umów nie dotrzymywał,  chyba że było to w jego interesie, a poza tym nasze układy były z UE a nie jej ruiną.  Nikt też nie będzie próbował, ani nawet wyjawiał zainteresowania ewentualnymi potyczkami prawnymi w momencie gdy cała strefa Euro pozbawiona zostanie systemu płatniczego,  na ulicach panować będzie głód i chłód, oraz mili goście z egzotycznych państw.

Niestety zachowaniu PLN zagraża gauleiter Tusk, który już nie ukrywa nawet  swego agenturalnego stosunku do Polski.  Podjął się natychmiastowego wprowadzenia Euro w zamian za swe przewodnictwo KE.

Gotowana na twardo globalistyczna żaba

Wszystko wskazuje na to, że globaliści zmienili taktykę wdrażania NWO.  W przeciwieństwie do poprzedniego etapu covidowej plandemii, gdzie z bezwzględną brutalnością nagle zainicjowano „wymogi sanitarne”, teraz zgodnie z teorią gotowania żaby, stopniowo nasila się reżim „niezbędnych wymogów”.

W naszej Ojczyźnie wizualnie można to zaobserwować w powolnym wzroście liczby kretynów paradujących w kagańcach, która to jest wprost proporcjonalna do nasilenia propagandy medialnej  i ilości „śmiercionośnych wirusów”, czyhających w kolejce na przerażoną Ludzkość.

Poza tym Polacy starają się rozkoszować urlopami i dozwolonymi w tym momencie podróżami zagranicznymi.  W swej beztrosce nigdy nie zauważyli drobnego faktu, polegającego na tym, że nasi globalistyczni władcy w pełnej harmonii z pozostałymi przywódcami świata próbowali i nadal próbują globalnej depopulacji, czyli, wyrażając się kolokwialnie, masowego ludobójstwa!

Ci z naszych obywateli, którzy interesują się polityką światową, koncentrują się głównie na wojnie ukraińskiej.  Złorzecząc Putinowi, nie zauważają, że nasza Ojczyzna już dziś przypomina bardziej banderland niż Polskę. 

Nie pojmują, że konflikt ten de facto nie  dotyczy Ukraińców i Rosjan, ani nawet, w szerszej skali, Wschodu i Zachodu, ale Ludzkości versus globalistycznym elitom, do których w równym stopniu należy Putin, Xi Zen Pin, jak i Biden, czy Morawiecki, szczujących na siebie nawzajem poszczególne narody Ludzkości i uzyskujących dzięki temu amplifikację procesu depopulacji.  Takie jest, niezauważane przez nikogo, meritum całej sprawy.

Wracając do wątku „sanitarnego”, udziwnić się można lenistwem i ignorancją naszych lekarzy, którzy po z górą dwu latach plandemii, nie zdobyli się na zweryfikowanie swej, nieistniejącej zapewne,  wiedzy odnośnie braku przydatności kagańców w ochronie antywirusowej, ani wysokiej chronicznej szkodliwości zdrowotnej w odniesieniu do ich użytkowników. 

Czego, w tej sytuacji, można oczekiwać od globalistów?  Zapewne selektywnych ataków bronią biologiczną, mających za danie uwiarygodnienie tezy o kolejnych falach plandemii i dalsze zastraszenia populacji.

Pomimo gigantycznych „znaków na niebie i ziemi” ukazujących w autentycznym świetle globalistyczną agresję na Ludzkość w okresie ostatnich dwu lat plandemii, obywatele pozostają bierni, ślepi i głusi na nasilające się niebezpieczeństwo.  Globaliści zaś nie próżnują!  Gotują przysłowiową żabę na twardo.

Jatka pod auspicjami NWO nasila się

Poniżej zamieszczam najnowszy artykuł Leo Hohmanna.
 
Minęło trochę czasu, odkąd poinformowałem o szokujących liczbach w rządowym systemie raportowania VAERS i niektórych z rozdzierających serce historiiach tam zawartych, takich jak niedawna śmierć 9-letniej dziewczynki z Kalifornii dwa tygodnie po tym, jak została wyszprycowana.
 
Dziewczynka otrzymała jedną dawkę zastrzyku Pfizer-BioNTech. Nie miała wcześniej istniejących schorzeń i nie była hospitalizowana.
Doświadczyła dwóch do trzech dni „bólu brzucha, bólu gardła i bólu w klatce piersiowej; dwa tygodnie po otrzymaniu szczepienia” – czytamy w bazie danych.
Dane VAERS od 14 grudnia 2020 r. do 22 lipca 2022 r. pokazują 12 232 zdarzenia niepożądane u dzieci w wieku od 5 do 11 lat, w tym 313 „poważnych” przypadków i dziewięć zgonów.
Baza danych zawiera również 24 przypadki zapalenia serca47 przypadków zaburzeń krzepnięcia krwi i 101 zgłoszeń napadów w tej samej grupie wiekowej.
Czytelnicy tej strony wiedzą, że VAERS nie ukazuje całej historii. Wymienione tam zgony i obrażenia związane z niepełnosprawnością stanowią tylko 1 procent rzeczywistych liczb ze względu na skłonność lekarzy do niezgłaszania większości efektów, które widzą, spowodowanych przez ich partnerów w Big Pharma.
Zebrane razem z populacji świata, zgony w wyniku zastrzyków osiągają cele  masowego uboju, który spełnia cele maltuzjańskiego klanu globalistycznych elit.
Jak to się może stać, pytasz. A kim są te „elity”?
Wiele z tych tak zwanych elit jest również Lucyferianami, ale wiele innych jest po prostu chciwych. Jeszcze inni milczą i idą dalej z samozachowawczości. Nie chcą ryzykować odwołania i zagrozożenia ich wygodnemu stylowi życia.
Dzięki konsolidacji w branży opieki zdrowotnej, która została przyspieszona przez Obamacare, większość lekarzy to dziś tylko pracownicy. Pracują za wypłatę. Oznacza to, że można ich łatwo kontrolować.
A co z politykami? Czy Republikanie tego nie zmienią, gdy przejmą władzę w styczniu?
To mało prawdopodobne.
Ludobójstwo, które widzimy rozgrywające się w czasie rzeczywistym, jest tak złe, że trudno mi zrozumieć, jak ktokolwiek w polityce jest w stanie mówić o jakiejkolwiek innej sprawie.
Wpisałem w wyszukiwarkę „zmarł kilka dni po otrzymaniu zastrzyka Pfizer Moderna” i znalazłem strony artykułów o umierających ludziach, zwykle kilka dni lub tygodni po tym, jak zostali wyszprycowani.
 
Gwałtownie rosnąca inflacja, jakkolwiek bolesna, nie stanowi nic w porównaniu z bólem i zamieszaniem, które tak wielu musi odczuwać, gdy ich matka, ojciec, małżonek, rodzeństwo, przyjaciel lub ich 9-letni syn lub córka umiera „nagle” i „niespodziewanie” kilka dni lub tygodni po tym, jak zostali wyszczepieni. Jednego dnia są zdrowi, następnego odchodzą.
A jednak jest to temat zakazany. Żaden polityk, bez względu na to, jak konserwatywny czy liberalny, naprawdę nie chce o tym rozmawiać.
Ich milczenie jest na rękę globalistom, którzy stoją za tym mrocznym planem wyludniania.
Przypomnij sobie, co Jezus powiedział o tych złoczyńcach:
„Lepiej dla niego, jeśli kamień młyński jest zawieszony na jego szyi i wrzucony do morza, niż że może spowodować grzech jednego z tych maluczkich”.
Nienawidzą dzieci, ponieważ nienawidzą ludzkości. A przede wszystkim nienawidzą Stwórcy ludzkości.
Historycznie rzecz biorąc, te elity zawsze nienawidziły ludzkości, ale musiały nas znosić, ponieważ potrzebowały nas do prowadzenia swoich fabryk, prowadzenia wojen, sprzątania ich rezydencji, zbierania żywności, upewniania się, że pociągi kursują na czas.
Dzięki postępom w edycji genów, sztucznej inteligencji i algorytmach komputerowych, mają teraz roboty, które mogą wykonywać wszystkie powyższe zadania, często lepiej i bardziej niezawodnie niż my, ludzie. Uprawy, które kiedyś były zbierane na polach, mogą być teraz uprawiane w laboratorium poprzez edycję genów CRISPR.
Obejrzałem pół tuzina filmów o tym dywagujących na YouTube i uznałem za interesujące, ile z nich jest opowiedzianych w niemal komicznym tonie. To nie jest śmieszna sprawa. Ale myślę, że jest to sposób Big Tech na uśpienie nas w oburzenia z faktu, że produkują maszyny nie tylko po to, aby nas zastąpić, ale także zabić.
Oprócz postępu technologicznego, który pozwala im zastąpić nas i zabić maszynami, masowy ubój ludzkości jest również potrzebny, w ich oczach, ponieważ wierzą, że szybki postęp technologiczny pozwoli im żyć znacznie dłużej. Mówią nam, że przechodzą z jednego gatunku do drugiego, z człowieka, do transczłowieka.
Jeśli myślą, że mogą dożyć 125 lub nawet 150 lat, oznacza to, że będą musieli pozbyć się tych z nas, których uważają za „bezużytecznych zjadaczy”, aby zachować cenne zasoby dla siebie.
Ten Wielki Reset naprawdę dotyczy zasobów.
Jak otwarcie stwierdził Yuval Noah Harari przy więcej niż jednej okazji, problem nie polega na tym, że jest zbyt wielu ludzi, ale na tym, że mamy zbyt wielu „bezużytecznych” i „nieproduktywnych” ludzi, którzy nie mają żadnej wartości w nowej gospodarce cyfrowej.
Potrzeba masowego uboju ludności idealnie pasuje do maltuzjańskich idei wyznawanych przez tak wiele globalistycznych elit władzy, które kontrolują nasze instytucje i myślą, że będą żyć wiecznie, a przynajmniej do wieku dwa razy większego niż reszta z nas.
Idee te opierają się na naukach 19-wiecznego angielskiego filozofa-duchownego Thomasa Malthusa, który wierzył, że ludność ziemi musi zostać doprowadzona do równowagi z dostawami żywności i innych zasobów naturalnych.
 
Istnieje wiele dowodów na to, że „paliwa kopalne”, takie jak ropa naftowa i gaz ziemny, faktycznie uzupełniają się pod powierzchnią ziemi. Klan Rockefellerów był pierwszym, który odnosił się do ropy, gazu i węgla jako „paliw kopalnych”, prawdopodobnie dlatego, że byli zwolennikami Malthusa i chcieli sprawiać wrażenie, że zasoby te są ograniczone i rzadkie.
Prawda jest taka, że ropa i gaz są obfite i dlatego powinny być tanie.
Ale gdyby byli tanimi dla odbiorców, tacy jak Rockefellerowie i Bushowie, nie zostaliby miliarderami. Więc kłamstwa trwają.
Zabicie kilku miliardów ludzi zawsze było częścią planu.
Raport Kissingera, opublikowany w 1974 roku, był jednym z pierwszych oficjalnych dokumentów opowiadających się za planem depopulacji i od tego czasu nastąpiła niekończąca się lawina takich raportów, książek i przemówień globalistów wzywających do znacznie mniejszej globalnej populacji. Georgia Guidestones, która niedawno pojawiła się w wiadomościach, gdy w tajemniczy sposób zostały rozdmuchana na kawałki, a następnie zrównane z ziemią, wzywały do światowej depopulacji „stale w równowadze z naturą” i ograniczonej do nie więcej niż 500 milionów ludzi, w porównaniu z obecnymi 7,5 miliarda.
 
Wyludnianie wpisuje się również w strategię jednej światowej kontroli nad wszystkimi zasobami – żywymi i nieożywionymi – zawartą w celach zrównoważonego rozwoju Agendy Narodów Zjednoczonych 2030.
Dlaczego więc globalistyczne elity władzy, najbogatsi i najpotężniejsi ludzie na świecie, nie mieliby angażować się w eugenikę i ludobójstwo?
Problem z prowadzeniem wojny biologicznej zawsze polegał na tym, jak skutecznie dostarczyć broń?
Widzieliśmy listy wąglika i inne małe ataki, ale co, jeśli chcesz użyć broni biologicznej do zabicia jednej trzeciej lub więcej światowej populacji? Jak byś to zrobił, utrzymując elity w izolacji od śmierci i zniszczenia?
W krokach skorumpowane globalne media, obecnie kontrolowane przez około sześć lub siedem dużych korporacji z właścicielami, i problem zostaje rozwiązany. Po prostu instruujesz swoje medialne pieski, aby rozpętały największą kampanię propagandową, jaką kiedykolwiek widział świat, i płacisz im sowicie, aby to zrobiły z pieniędzmi z reklam rządowych i fundacji takich jak Fundacja Billa i Melindy Gatesów, i presto, przekonujesz ignoranckie masy, aby wstrzykiwać broń biologiczną bezpośrednio do swych ciał.
Każdy, kto w to wątpi i pokłada zaufanie w rządach świata lub ich korporacyjnych partnerach w mediach, z których wszyscy udowodnili, że są zwykłymi pionkami elit Davos uosabianych przez Billa Gatesa, Klausa Schwaba, Yuvala Noah Harariego i Światowe Forum Ekonomiczne, z pewnością ma głowy zakopane w piasku.
Harari wyraził to bardzo wyraźnie, kiedy powiedział: „Główną wartością nauki jest władza. Do pewnego stopnia posługują się prawdą, ale nie jest to ich najwyższa wartość. Nauka jako instytucja jest głównie zainteresowana uzyskaniem kontroli nad światem. 
 
Harari mówi, że jego ulubioną książką jest Nowy wspaniały świat. Jakie to wymowne. Aldus Huxley napisał Nowy wspaniały świat, aby pokazać nam, jak elitarna klasa technokratów pewnego dnia powstanie i będzie kierować centralnie zaplanowanym autorytarnym systemem, który zarządza całą ludzką działalnością. A kiedy ludzie w tym przyszłym dystopijnym społeczeństwie osiągnęli wiek, w którym nie byli już produktywni ani użyteczni dla systemu, otrzymali lek, który uśpił ich na zawsze. Nikomu, poza elitami, nie pozwolono żyć po 60 roku życia w ulubionej książce Harariego, Nowym Wspaniałym Świecie.
 
Ci ludzie są bezwzględni. Ale to, co uwielbiam w Hararim, to to, że w przeciwieństwie do większości globalistycznych elit, nie próbuje nas oszukać, abyśmy myśleli, że wynik ich programu będzie w jakikolwiek sposób pozytywny dla Ludzkości lub że takowe mają jakiekolwiek altruistyczne motywy. Wychodzi od razu i mówi nam, co motywuje ich działania; chcą nas zdominować i zniewolić. Chodzi o władzę i kontrolę.
Musimy znać naszego wroga i głębię deprawacji jednostek, z którymi mamy do czynienia. Jeśli mamy je złamać, będzie to wymagało niezłomnego oporu i odwagi, aby powstać, mówić głośno i nauczyć się żyć z konsekwencjami. Musimy nauczyć się żyć poza ich systemami. To będzie wymagało od nas wspólnej pracy, a nie przeciwko sobie. Im więcej osób uda nam się przekonać do przyłączenia się do nas, tym lepiej nam będzie.
Ale nawet jeśli okaże się, że NIE możemy ich pokonać, zostaną powstrzymani ręką Boga. Nie będzie długo stał z boku i pozwolił, aby świat został przejęty przez lucyferiańskich zabójców i oszustów.
Nie daj Boże, żebyśmy zachowywali się jak rodzice tej 9-letniej dziewczynki, która nieświadomie ofiarowała swoje dziecko tym demonom. Jak powiedział Bóg Wszechmogący: „Mój lud ginie z powodu braku wiedzy”.
LeoHohmann.com przynosi niefiltrowane wiadomości, ponieważ nie mamy żadnych powiązań z korporacyjną Ameryką, ani poprzez reklamę, sponsoring czy jakąkolwiek własność.
 
Leo Hohmann, PO Box 291, Newnan, GA 30264.
 

Zastanówice się łajdacy!

Częściowy jedynie sukces kampanii “szczepień covodowych”, zdopingował globalistów do jeszcze energiczniejszych ataków na Ludzkość i Świat. 

Tak, ich  destruktywnym celem nie jest jedynie „depopulacja” (masowe ludobójstwo) za pomocą głodu, szczepionek i wojen, ale cały Boży  Świat.  Pod nóż pójdą miliony sztuk bydła, rośliny i wszystko pozostałe, co Stwórca nam ofiarował. 

Według szatańskiej mitologii, po zniszczeniu Matki Ziemi, elita globalistyczna, przeniesie się do raju, który w „chmurze” (i-cloud) stworzył dlań szatan.

O tym gdzie „przeniosą się” miliony pazernych i głupich wykonawców tej zbrodni, szatan milczy.

Na obecnym etapie powyższy program wdrażany jest wielopłaszczyznowo. 

Energiczne działania w celu usunięcia z obiegu gotówki i zastąpienia jej „pieniądzem elektronicznym”, można zaobserwować także i w naszej Ojczyźnie, gdzie pracownicy międzynarodowych korporacji handlowych odmawiają przyjmowania gotówki, lub przynajmniej utrudniają jej zastosowanie.

W tym momencie należy przypomnieć, że zgodnie z Pryncypium Norymberskim, każdy kto uczestniczy w zbrodni, jest za nią współodpowiedzialny.  Oznacza to, że drobni kasjerzy odmawiający przyjmowania gotówki, będącej legalną formą płatności w III RP, będą współodpowiedzialnymi zbrodni wyzucia obywateli z ich prawnej własności i na podobieństwa pielęgniarek i lekarzy administrujących toksyczne zastrzyki, odpowiedzą przez Trybunałem. Ich wysoko postawieni szefowie będą wisieć, a oni odbiorą adekwatną do przestępstw karę. 

Jak na razie „nasze elity” czują się bezpieczne pod parasolem „zachodniej demokracji”, ale zapewne przeoczyli, że takowa degeneruje się w błyskawicznym tempie.  Powinni sobie zadać pytanie, jak długo osobnicy przedstawieni na zaprezentowanej oficjalnej fotce, będą w stanie chronić swych „podopiecznych” z „elit”  IIIRP?

Ministrowie zdrowia Rachel Levine i energetyki Sam Brinton na raucie w Ambasadzie Francuskiej z okazji niedawnego Dnia Bastylii.

Finał Wielkiego Przemieszczenia w ramach NWO

W ramach globalistycznego programu Agenda 2030 istotną rolę odgrywa również proces Wielkiego Przemieszczenia (Great Replacement), polegający na stopniowym zastępowaniu rdzennej populacji, napływową. 

Zachodnia Europa jest  obiektem tego procesu od wielu dekad.  Pod płaszczykiem „wzbogacenia kulturowego” sprowadza się do bogatych państw UE, kolorowych emigrantów.  Już teraz takie „przodujące kraje” jak Wielka Brytania, czy Francja bardziej przypominają Indie czy Afrykę, niż Europę. 

Dopiero jednak „covidowa plandemia” umożliwiła uwieńczenie tego programu wielkim sukcesem.

Po prawie dwu latach intensywnych inokulacji toksycznymi zastrzykami, eufemistycznie zwanymi „szczepionką”, ogólna apatia i pogarszający się stan zdrowotny  obywateli w „w pełni wyszczepionych przodujących państwach unijnych”, umożliwia zadanie ostatniego ciosu przegniłej i zdegenerowanej cywilizacji post- łacińskiej.

W Stanach, gdzie populacja coraz wyraźniej pogrąża się w chorobach i śmierci, a nikt z administracji państwowej, nie może tego nie wiedzieć, jednomyślnie przegłosowano dopuszczenie do  „programu szczepień”, niemowląt w wieku od 6 miesięcy.  Ta monumentalna zbrodnia wpierana jest prawie uniwersalnie  przez cały aparat administracyjny i medyczny USA, z wyjątkami takich stanów,  jak Texas i Floryda.  Równolegle otwarto szeroko granice na napływ, gnanych nędzą i głodem, emigrantów z południa.  Taka polityka neobolszewickiej administracji Bidena umożliwia etniczną transformację USA w rekordowo krótkim czasie.

Pozytywnym wyjątkiem od tej reguły były biedne postkomunistyczne kraje unijne, jak Polska, Węgry, Bułgaria, itd.  Emigranci, którym już się udało przeniknąć  do UE, z oczywistych powodów wybierali zamożne zachodnie państwa, na miejsce swego osiedlenia.    

Z chwilą rozpoczęcia konfliktu ukraińskiego, sytuacja Polski uległa dramatycznej zmianie.  Dotychczas napłynęło do nas około 4 milionów Ukraińców, a hojna polityka socjalna prowadzona przez nasze „patriotyczne władze”, na koszt własnych obywateli, zachęca masy  następnych do osiedlenia się.    W miarę nieubłaganego posuwania się wojsk rosyjskich na zachód, Ukraina będzie się niejako przesuwać w tymże kierunku i używając obrazowej przenośni „nakładać na Polskę”.  Obywatele naszego państwa nie będą o tym wiedzieć, gdyż opierają się wyłącznie na propagandzie polskojęzycznych mediów korporacyjnych, z których dowiedzą się, że bohaterska armia ukraińska podchodzi już do Moskwy. 

Pozostała jeszcze sprawa psychologicznego spacyfikowania polskojęzycznej populacji, by nie stawiała oporu w procesie ukrainizacji swej Ojczyzny.  Proste zabiegi socjotechniczne do tego zmierzające opisałem na przykładzie Wrocławia  : https://wordpress.com/post/drnowopolskipolskapanorama.home.blog/904 .

Zachęcam do uważnej lektury i głębszych przemyśleń.

Covidowe wakacje

Na północną półkulę zawitało lato, a wraz z nim rozbrykały się owieczki wypuszczone na wolność z uścisku „sanitarnych wymogów”. 

Globalistyczni oprawcy popuścili śrubę.  Na lotniskach chaos, przelewają się tłumy spragnione swobody, rozrywki i wszelkiego innego cymesu.  Nikomu nawet do głowy nie przyjdzie by czas ten spożytkować na zorganizowanie oporu przeciw rządzącym nimi z bankierskiego nadania, zbrodniarzom.

Mając do czynienia z poddanymi o takim poziomie intelektualnym, władcy nie muszą się wysilać i tworzyć nowych scenariuszy.

Zapewne na jesieni pojawi się nowy wirus  czegoś tam, a z nim wymogi „szczepień”  i innych „sanitarnych pociągnięć”.  Zaszczep się i wróć do normalności, głosić będzie propaganda medialna.  Owieczki ustawią się pokornie w kolejce po toksyczną szprycę i ruszą w zimowy plener.  Ale zaraz po powrocie z ferii, pojawi się kolejny „wariant”, a z nim konieczność dodatkowych inokulacji.  Dalszego ciągu nie potrzeba już chyba dopisywać, bo jest oczywisty.  

Populacji świata zagraża nie tylko toksyczna szpryca, ale również szereg innych plag apokaliptycznych, wszystkie spreparowane pieczołowicie przez globalistów i ich gangsterów z CIA, Mossadu, MI5, MI6 i innych „służb specjalnych”. 

W USA spaliło się już (zupełnie przypadkowo) tysiąc zakładów przetwórczych żywności. Z niewyjaśnionych przyczyn pada bydło na pastwiskach.  Toksyczne zanieczyszczenia odkrywa się dosłownie w każdym środowisku naturalnym. 

Nasila się program Chemtrails, polegający na rozpylaniu z samolotów niewiadomych dla obywateli substancji.  Osobiście we Wrocławiu obserwuję gwałtowną intensyfikację tych lotów.  Jeszcze rok temu były to pojedyncze przeloty z rozpylaczami, teraz można zaobserwować ich dziesiątki w ciągu bezchmurnego dnia. 

Pozostając przy Polsce, trzeba też podkreślić rosnące prawdopodobieństwo  wciągnięcia Jej do konfliktu z Rosją.  Putin oszalał-twierdzi propaganda medialna- więc polskim obowiązkiem jest usunąć go z Kremla i zaprowadzić „wolność i demokrację”. 

Od czasu upadku ZSRR, rozochocony Zachód, zaprowadzał już „wolność i demokrację” w Jugosławii, Iraku, Syrii, Libii, Somalii, Afganistanie, mordując przywódców tych państw i równając z ziemią ich infrastrukturę, pozostawiając na „demokratycznym polu” miliony bezbronnych ofiar. 

Truizmem jest stwierdzenie, że Rosja to nie Irak, a Polska to nie Stany i taka awantura zakończy się większą katastrofą niż ta krystalizująca się obecnie na Ukrainie.   Jednakowoż jedyne co interesuje Zachód, to kontynuacja wojny proxy z Rosją cudzymi rękami, a los Polski i jej mieszkańców w ogóle go nie obchodzi.  Dobrze by kiedyś Polacy pojęli tą prostą i odwieczną prawdę, ale jak na razie nie zanosi się na to.

Banderstadt Breslau

W miarę wyczerpywania się możliwości militarnych Ukrainy, Zachód stara się znaleźć następnego kandydata do wojny proxy z Rosja. 

Nie trudno się domyślić, że tą zaszczytną rolę powierzyć mają III RP.  By tego dokonać nasila się propaganda nakierowana na „bardziej wyrobioną polityczne” część naszego społeczeństwa, odkrywającą przed nim straszną tajemnicę, jakoby Putin cały czas myślał o zawojowaniu Polski, a Ukraina, po prostu nawinęła się po drodze.  Ponieważ, jak wiemy „najlepszą obroną jest atak”,  Polacy chwycą za broń i ruszą na Kreml.   Nietrudno przewidzieć, że rezultat tego kroku będzie jeszcze bardziej katastrofalny niż w przypadku Ukrainy. 

Co pozostanie z tych dwu kolonii Zachodu po ewentualnym konflikcie, trudno przewidzieć, ale przezorni globalistyczni pryncypałowie przygotowują już grunt pod nowy twór państwowy. W tym celu stopniowo rozszerzają tresurę „mniej wyrobionej politycznie” większości.  Biorąc pod uwagę przecięty poziom intelektualny tejże, postanowiono zastosować tresurę Pawłowa.

 Wrocław, miasto z bogatymi tradycjami banderyzmu, który zapoczątkowało przymusowe przesiedlenie  tego zbrodniczego elementu z Bieszczad, stało się ich nowym matecznikiem na podobieństwo Lwowa.  Teraz, wraz z masowym napływem ich pobratymców, sytuacja dojrzała do stworzenia braterskiego miasta bliźniaka. Obok Banderstat Lemberg, pojawić się może niedługo Barderstad Breslau i do tego wydarzenia należy przygotować polskojęzyczną jego populację.  Na tym etapie odbywa się to poprzez usuwanie polskich flag państwowych, którym dotychczas łaskawie pozwalano powiewać obok ukraińskich.  Teraz na wrocławskich tramwajach prezentują się dumnie ukraińskie, a na miejscu polskich pojawiły się flagi miasta Wrocławia.  Tak więc pierwsze kroki do stworzenia Banerstadt Breslau zostały podjęte. Od inteligencji polskojęzycznych obywateli naszego miasta, zależeć będzie tempo przepoczwarzania się w nową „jedynie słuszną formę”.    

Grafika śmierci

Dr Paul Thomas w niekonwencjonalny, ale niezwykle graficzny sposób zilustrował dotychczasowe zdrowotne rezultaty „programu szczepień covidowych”:

https://2ndsmartestguyintheworld.substack.com/p/must-see-lets-compare-the-vaccinated?s=r

Na prostych wykresach ukazał ilość zachorowań na różnorakie choroby wśród „zaszczepionych” (bordowa linia) i nieszczepionych (niebieska).  Wymowa tej grafiki jest tak oczywista, że nie wymaga jakichkolwiek wyjaśnień, ani znajomości angielskiego. 

Naukowym wsparciem wymienionych wyżej statystyk, jest świadectwo Biochemiczki z 30 letnią praktyką, Dr Judy Mikovits prezentujące dowody tego, że „szczepionki” zawierają, między innymi, od wirusa HIV poprzez jad żmij do Eboli i tkanek pochodzącą z aborcji, całą gamę toksycznych substancji.  Wszystkie one zostały z premedytacją wytworzone, w celu masowego ludobójstwa.  Mało tego wszystkie odpowiedzialne ministerstwa amerykańskiej administracji (FDA, CDC, EPA) z pełną świadomością współpracowały i współpracują ze zbrodniarzami z korporacji farmaceutycznych.  Za swoją prawdomówność Judy została aresztowana, a jej laboratorium splądrowane przez kolejną przestępczą grupę zwaną FBI.  Na szczęście udało się jej zabezpieczyć  dowody zbrodni w bezpieczny miejscu, gdzie czekają na nieuchronnie zbliżający się proces tych zbrodniarzy:

Wszystko to ma obecnie miejsce w USA, gdzie masowe efekty „szczepień” zaczynają budzić społeczeństwo z uśpienia.  Nawet jeśli przestępcze media głównego nurtu zatajają prawdziwy obraz, to w sytuacji masowego, wielokrotnego wszczepienia populacji, prawie każdy zna osobiście indywidualne ofiary toksycznych inokulacji.

Całkowicie odmienna jest  sytuacja w III RP, gdzie w odróżnieniu od Zachodu,  populacja jest znacznie mniej wyszprycowana i w związku z tym, na obecnym etapie, efekty zdrowotne inokulacji, nie są jeszcze zauważalne dla postronnego obserwatora.  To, że milczą na ten temat sprawcy, to znaczy władze, administracja, „opieka zdrowotna”, itd., jest zrozumiałe, ale  czemu nabrały wody w usta nasze „niezależne” media niszowe?  Osobiście nie znajduję na to innego wytłumaczenia, jak pełną ich agenturalność.

Czas pokaże, czy społeczeństwo ocknie się z letargu i rozliczy wszystkich winnych ludobójstwa, czy też wzorem takich krajów, jak Australia i Nowa Zelandia, przekształci się w gigantyczny obóz sanitarny (czytaj koncentracyjny)?

Paralelne rzeczywistości NWO

Klaus Schwab zadeklarował niedawno z dumą fakt osiągnięcia totalnej władzy globalistów nad światem.   Trudno nie zgodzić się z nim, że Ludzkość weszła już w struktury NWO. Jedną z fundamentalnych cech tej nowej rzeczywistości stanowi podział Ludzkości na dwie zasadnicze grupy: większościową żyjącą w, stworzonym dlań przez globalistów, wirtualnym świecie mediów, Internetu i komercjalizmu, oraz  mniejszościową używającą własnego rozumu do rozeznania rzeczywistości, funkcjonującą w realnym świecie.  Ich wspólną cechą jest fakt paralelności, czyli niezmiennej i pełnej separacji obu światów.

Rezultatem powyższego jest fenomen apokaliptycznych czasów ostatecznych, w których populacją żyjąca w tej samej przestrzeni geograficznej podzielona jest na dwie grupy nie mające z sobą żadnych intelektualnych interakcji. 

Większość wierzy święcie, że to co ją otacza jest nie tylko w pełni realnym światem, ale też jedynie logicznym i pozbawionym sensownych alternatyw.  Dzięki takiemu paradygmatowi nie wątpi ona w to, że:

*wybrane przez siebie władze i elity, to najlepsze jednostki zainteresowane jedynie tworzeniem dobra dla swych wyborców, a ewentualne starcia pomiędzy nimi wynikają li tylko z różnych opinii na temat tego jak wprowadzać te dobro w życie, a nie żarcia się przy żłobie.

*rzeczywistość, w której funkcjonują, jest nie tylko autentyczna, ale wierna obrazowi tworzonemu przez media, które należąc do jednej globalistycznej mafii, pluralistycznie głoszą jedną i tą samą wieść w przekroju wszystkich możliwych kanałów i portali, tak drastycznie różniących się między sobą wystrojem graficzny, że nie mogłyby one być własnością jednego potentata.

*świat zagrożony jest katastrofą ekologiczną wynikającą z przeludnienia i rozrzutnego gospodarowania surowcami energetycznymi.

*obywatelom grozi cały ciąg niespotykanych pandemii , które ustawiając się jedna za drugą  w ogonku spokojnie czekają na swą kolej , aż do momentu kiedy każdy zostanie zaszczepiony przeciw tej w danym momencie wdrażanej.

*PRAWDA jest pluralistyczna i każdy może ją sobie dobierać według potrzeb i upodobań.

To tylko główne elementy dogmatów akceptowanych przez „zdrową i rozumną większość”.

Mniejszość żyjąca w autentycznej rzeczywistości uważa natomiast, że:

*szumowiny rządzące nimi w imieniu globalistów, to psychopaci i socjopaci skoncentrowani na dziele zniszczenia Ludzkości i świata.

*media kłamią 24 godziny na dobę, tworząc wirtualny świat w którym żyje powyżej opisana większość.

*wszystkie obecne plagi i katastrofy są albo medialną fikcją, albo spreparowane są z premedytacją w celu unicestwienia Ludzkości i Matki Ziemi, na czele z fikcją covida i kampanią toksycznych inokulacji, których najnowsze rezultaty omawia w skrócie w dzisiejszym video REINER FÜELLMICH;

https://www.bitchute.com/video/t07lo6Bna561/  

Jak w każdej normalnej grupie, istnieją wśród nich również rozbieżności opinii.  Główną stanowi ocena Putina, którego część uważa za antyglobalistę i potencjalnego zbawcę świata.   

Rzeczywistość jest niestety taka, że dysponujący wysoką inteligencją Putin, z łatwością ogrywa kretynów stanowiących pełny komplet zachodnich „przywódców” i to na każdym z frontów wojny hybrydowej.   Zbliżająca się nieuchronnie klęska banderowskiej Ukrainy, sterowanej przez Zachód, odsłoni ostatecznie pełny debilizm i agenturalną sprzedajność „naszych przywódców”.

Truizmem będzie zapewne stwierdzenie, że nie zachwieje to obrazem wirtualnego świata, w którym funkcjonuje „zdrowa i rozumna większość”. 

Natomiast niewiele już potrzeba czasu, by zwolennicy Putina przekonali się o jego globalistycznej afiliacji.  A oto najważniejsze dowody:

*na zbliżającym się forum gospodarczym w Petersburgu, gośćmi honorowymi są Klaus Schwab i Henry Kissinger.

* Rosja jako pierwsza przetestowała już opcje globalistycznej „digital currency’, opracowuje nowy program „ochrony sanitarnej i szczepień”, przygotowuje system elektronicznej kontroli obywateli, zacieśnia współpracę z najbardziej zbrodniczym globalistycznym reżimem komunistycznych Chin.

W tej sytuacji możemy jedynie liczyć na heroizm mniejszości,  żyjącej w autentycznych realiach i pomoc Opatrzności Boskiej w tych zmaganiach.

Biocydy, czyli pomiędzy spiskową teoria i praktyką

Parę dni temu Alex Jones z InfoWar.com zaprezentował oficjalny biuletyn hiszpańskiego organu meteorologicznego, informujący o „uzyskaniu zgody ONZ i UE, na eksperymentalne rozpylanie biocydów”.  Przed zaprezentowaniem tej sensacyjnej wiadomości, zweryfikował on autentyczność dokumentu. 

SPAIN ADMITS TO SPRAYING DEADLY PESTICIDES AS PART OF SECRET UN CHEMTRAIL PROGRAM

Z podanej listy substancji łatwo można się zorientować, że de facto rozpylane są w tym przypadku  biocydy, które w odróżnieniu od pestycydów (substancji zwalczających szkodniki), lub herbicydów (substancji kontrolujących rozprzestrzenianie się chwastów),  są zabójcze dla wszystkich form życia.

Hiszpańscy oficjele wyjaśnili, że celem tych „eksperymentów” jest walka z globalnym ociepleniem i ……covidem! 

Miast komentować to absurdalne stwierdzenie, warto przypomnieć, że rozpylanie nieznanych substancji, tzw. chemtrails, ma już miejsce od wielu lat na wielu kontynentach.  Pomimo, że zwykłemu obywatelowi trudno jest zidentyfikować naturę projektu, to krytyczny obserwator może wyłowić niektóre efekty tego programu.  Mieszkaniec Teksasu, Alex Jones, wspomina że w przeszłości pokonując samochodem dłuższe trasy, trzeba było co pewien czas oczyszczać maskę i przednią szybę od masy  owadów. Dziś trudno jest uświadczyć choć jednego. 

Identyczne zjawisko można zaobserwować  na drugim końcu świata, w Polsce i zapewne wielu innych miejscach.  Zanim uzna się owady za niepożądane,  to warto zadać sobie retoryczne pytanie, czy aby nie spełniają one jakiejś istotnej roli w ekosystemie?  Jak również drugie, czy substancje zabijające owady są nieszkodliwe dla ludzi, zwierząt i reszty ekosystemu?  

Reasumując powyższe, oraz zawarte w wielu moich poprzednich artykułach, informacje (https://wordpress.com/posts/drnowopolskipolskapanorama.home.blog), można skonstatować co następuje:

*Matka Ziemia z Ludzkością na czele poddana jest zmasowanemu atakowi zmierzającemu do Jej zniszczenia.

*Ludobójstwo dokonywane w głównej mierze za pomocą toksycznych zastrzyków zwanych „szczepionkami”, wspierane jest programami środowiskowymi polegającymi na systematyczny truciu całego ekosystemu planety, poprzez atak na węgiel, tlen i wodę. Trzy substancje bez których życie na ziemi jest niemożliwe.  „Ekologiczne” programy zwalczania emisji dwutlenku węgla mają na celu usunięcie go z łańcucha asymilacji (https://www.ekologia.pl/wiedza/slowniki/leksykon-ekologii-i-ochrony-srodowiska/asymilacja),  systematycznie i wieloletnie trucie zasobów wodnych i powietrza za pomocą chemtrails i bioterroryzmu, zamyka cały cykl.

Dla zwięzłości, w tym artykule pomijam  całą gamę innych metod eksterminacji, jak wojny, ekonomiczna deprawacja (digital currency), sztucznie indukowany głód, itp., koncentrując się jedynie na wysiłkach globalistów mających na celu zniszczenie naszego globu. 

I w tym momencie nasuwa się oczywiste pytanie, czy  globalistyczne elity są tak obłąkane, że nie zdają sobie sprawy z podcinania gałęzi na której same siedzą?

Tak są one całkowicie obłąkane i mają pełną świadomość konsekwencji swych działań.    

Globalistów można również charakteryzować z „duchowego” punktu widzenia.  Stanowią oni agnostyczną sektę sług szatana, której ideologiem jest doradcą Klausa Schwaba,  izraelski pederasta Yuval Harari, zwany „prorokiem” przez Kill Gatesa i innych prominentów globalizmu. 

Na zaproszenie polskiej kabały globalistycznej bawił on niedawno w Poznaniu, gdzie dzielił się z polskimi wielbicielami swą wizją 

(https://nowymarketing.pl/a/36516,yuval-harari-wystapi-pierwszy-raz-na-zywo-w-polsce-podczas-impact-22).

Jest on autorem „bestselleru” o wszystko wyjaśniającym tytule „  Sapiens. Od zwierząt do bogów”. 

Według tego „proroka”, wyselekcjonowane istoty (globaliści) mogą osiągnąć boski status poprzez akumulację całej wiedzy, zdolności i doświadczeń Ludzkości, w centralnym komputerze zlokalizowanym w tzw. „chmurze”  (icloud). Do tego celu służy masowy program „szczepień” dzięki któremu,  oprócz trucia populacji, poprzez modyfikację genetyczną i zainstalowaną nanotechnologię, „zhackują” oni  całą wiedzę swych ofiar i stworzą sztuczną inteligencję na miarę boga.  Po zniszczeniu globu, które nakazane im zostało przez istoty z zaświatów, sami znajdą wieczną boską egzystencję i rajskie ukojenie w tejże „chmurze”. 

Trudno jest wyrokować, jak daleko zaawansowane są rozwiązania technologiczne, które pozwolą globalistycznym elitom przekształcić się w bogów, ale niewątpliwie są one w pełni wystarczające do zniszczenia świata, o ile nie powstrzyma się ich NATYCHMIAST!